Podczas piątkowej (28 czerwca br.) sesji Rady Miejskiej w Nowogardzie, zwołanej na wniosek burmistrza Roberta Czapli, który przygotował projekty uchwał odnośnie zmian w budżecie gminy oraz zmian w statucie sołectw, w których przeprowadzono już konsultacje społeczne.

Projekt uchwały odnośnie zmian w budżecie dotyczył zabezpieczenia kwot m.in. na następujące zadania:

	25.000 zł – przebudowa kanału deszczowego z Placu Wolności ulicą Czarneckiego do jeziora, który się zapadł i w wyniku tego powstała dziura w jezdni. Potrzeba całkowitej wymiany tej instalacji;
	11.645 zł – zwiększenie potrzebnej kwoty na budowę oświetlenia drogowego w sołectwie Bieńczyce
	16.000 zł – na rozbudowę oświetlenia Placu Ofiar Katynia od wewnątrz oraz przy trzech przejściach dla pieszych (ul. Armii Krajowej, ul. Kościuszki i Wojska Polskiego);
	7.992 zł – na wprowadzenie inspektora nadzoru przy budowie świetlicy w Wyszomierzu;
	134.995 zł – zwiększenie zabezpieczonej kwoty na rozbudowę drogi dojazdowej do Przedszkola Zielonego.
	Ponadto burmistrz zaproponował zabezpieczenie w budżecie potrzebnych kwot na wkład własny dla Szkoły Podstawowej nr 1 na zakup sprzętu do badmintona w ramach Światowego Związku Badmintona
	oraz na wykup gruntów od właścicieli pod chodnik, który połączy Warnkowo z Karskiem.

W toku dyskusji nad projektem uchwały, radna Jowita Pawlak zaproponowała, aby na te zadania zabrać pieniądze m.in. z inwestycji – Przebudowa drogi i budowa parkingu na ul. Leśnej (wzdłuż garaży). 

W obronie tej inwestycji głos zabrała radna Renata Piwowarczyk (SLD), która wskazała, że przez 4 lata walczyła wraz z radnym Marcinem Wolnym o inwestycję na ulicy Leśnej, a radni poprzedniej kadencji, wśród których byli w większości radni z Nowej, za każdym razem wyrzucali wspomniane zadanie z budżetu gminy. Ci sami radni w kampanii wyborczej obiecywali mieszkańcom ul. Leśnej, że wykonają ten remont, a teraz chcą zabrać pieniądze z tej inwestycji.

Ostatecznie radni zagłosowali i uchwałę autorstwa burmistrza Roberta Czapli przyjęli. Przeciwko zagłosowali radni z Nowej. Największe zdziwienie wywołało jednak oświadczenie radnego Andrzeja Kani, który powiedział, że nie poprze wniosku burmistrza. Tak, jakby nie chciał, aby świetlica w Wyszomierzu była wykonana, choć podobno o nią walczył.

Radni odrzucili również uchwałę, która wprowadzała zmianę w statucie sołectw, zrównującą kadencję sołtysów i Rad Sołeckich z kadencją burmistrza i rady miejskiej. Sołectwa są jednostkami pomocniczymi Gminy, zaś każdy z sołtysów jest pomocnikiem burmistrza w realizacji jego zadań. Jest to bardzo ważna zmiana, jednak radni ją po raz kolejny blokują. Niby los terenów wiejskich jest im bliski, jednak w głosowaniach wygląda to inaczej. (ps)