radny NieradkaNa łamach piątkowego wydania Dziennika Nowogardzkiego (07.01.2014 r.), radny Marcin Nieradka informuje mieszkańców, że to on i jego koledzy z opozycji „zmusili burmistrza Nowogardu do wycofania się z projektu Przebudowy Placu Wolności" oraz że to jego działania doprowadziły do przeznaczenia 150 tys. zł na remont ul. Warszawskiej przez burmistrza.
Jakie są jednak fakty?
1. Prawdą jest, że radny wielokrotnie o remoncie wspominał na sesjach i obiecywał mieszkańcom poparcie ich wniosku;
2. Nieprawdą jest to, że podczas głosowania nad przyjęciem autopoprawki do budżetu, gdzie wpisany został remont drogi i parkingów przy ul. Warszawskiej, radny Nieradka zagłosował za. ZAGŁOSOWAŁ PRZECIWKO!
3. Nieprawdą jest to, że radny Nieradka wraz z radnymi: Wiatrem (WN), Szpilkowskim (WN), Gałą (WN), Kanią (WN), Szafranem (WN), Krzywanią (niezależny), Saniukiem (PSL), Bociarskim (PSL) i Augustynkiem (PSL) głosowali za budżetem, w którym została ujęta inwestycja pn. „Przebudowa ulicy i parkingów przy ul. Warszawskiej". ZAGŁOSOWALI PRZECIWKO!

Po raz kolejny opozycja głosowała przeciwko swym mieszkańcom tylko dlatego, że była to propozycja burmistrza. Ślepa nienawiść szkodzi przede wszystkim mieszkańcom gminy Nowogard, bo radni opozycji dobrze się mają – ważne by móc „dokopać" burmistrzowi, nie ważne kto i jaką poniesie ofiarę tej chorej zawiści..
Zresztą opozycja nie miała też najmniejszych oporów, by zagłosować przeciwko budżetowi, w którym zostały zabezpieczone pieniądze na inwestycje, na które czekają mieszkańcy naszej gminy m.in. na budynek socjalny, na remont dachu na świetlicy w Wyszomierzu czy na w/w przebudowę drogi osiedlowej przy ul. Warszawskiej, a nawet na ich własny projekt – budowę wielofunkcyjnego boiska na osiedlu Bema.
Taką niestety mamy dziś w Nowogardzie opozycję, która ludziom obiecuje wszystko, a później, kiedy obietnice mogą być realizowane, to głosuje przeciw lub się wstrzymuje od głosu, bo propozycję zgłosił burmistrz.
Podsumowując, jak to ślicznie i bez oporów radny Nieradka przypisał sobie nie swoje zasługi. Wypiął pierś i czeka na ordery, które mu się nie należą, choć wydawca Dziennika Nowogardzkiego – Marek Słomski z red. nacz. Marcinem Simińskim już mu je zawiesili i poklepali po ramieniu. Muszą dbać przecież o wizerunek „swojego" człowieka, choć mija się on z prawdą.
Samym mówieniem i obietnicami drogi się nie wyremontuje, ale głosując za przyjęciem autopoprawki i za budżetem już tak.

sesjaRM

Opr. Piotr Suchy