Otwarciu ekopracowni poświęcono specjalną uroczystość, w trakcie której przemawiali do szkolnej społeczności między innymi dyrektor Leszek Becela oraz burmistrz Nowogardu Robert Czapla, była też krótka część artystyczna. Później zaproszeni goście mogli na własne oczy przekonać się, jak sala wygląda, a na wszystkie pytania odpowiadali i uczniowie, i nauczycielka biologii Wioletta Pilipczuk, bez której entuzjazmu i pracy ekopracownia pewnie nigdy by nie powstała.
– Na tej bazie stworzymy grupę, w której skład będzie wchodzić około 20 młodych ekologów. Zajęcia będą się jednak odbywać zarówno tutaj, jak i w terenie. Przejdziemy się nad jezioro, pobierzemy próbki gleby, wody, sprawdzimy, w jakim są stanie. No i sala posłuży także uczniom starszych klas szkoły podstawowej – mówiła.
Nowogardzka ekopracownia została urządzona dzięki dotacji z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Paweł Botarski