herbW związku z komentarzem redakcji „Dziennika Nowogardzkiego” (nr 22 z dnia 24 marca 2015 r.), odnośnie artykułu „Przenieśli się do Goleniowa”, gmina Nowogard zmuszona jest ustosunkować się do informacji zawartych w komentarzu, który po raz kolejny przedstawia sytuację w sposób nieobiektywny.

Firma Irontech, która w 2013 r. rozpoczęła swoją działalność w Nowogardzie produkując pokrowce na deski do prasowania, zmuszona jest czasowo zmienić lokalizację zakładu, gdyż obecnie wynajmowana hala przy ul. Wojska Polskiego w Nowogardzie osiągnęła już maksymalny pułap swoich możliwości.

Przyczyną tego stanu rzeczy jest konieczność wywiązania się z zawartych kontraktów, które wymuszają na inwestorze zwiększenie swojej mocy produkcyjnej, a co za tym idzie, wynajęcie bądź budowę w trybie pilnym nowej hali produkcyjnej o powierzchni co najmniej 1500 m2.

Pomimo kilkumiesięcznych poszukiwań, w chwili podejmowania przez Spółkę decyzji o zmianie lokalizacji, na terenie gminy Nowogard w rękach prywatnych nie było wolnego obiektu odpowiadającego potrzebom inwestora. Spółka Irontech znalazła się więc w sytuacji kryzysowej, która mogłaby przynieść przedsiębiorstwu znaczne straty z tytułu nie wywiązania się z zawartych kontraktów.

Znaleziono jednak rozwiązanie problemu – udało się inwestorowi od właściciela prywatnego z Goleniowa wynająć na czas określony dostępną halę, która spełnia wszystkie warunki niezbędne do zwiększenia produkcji.

Należy zadać pytanie: Czy Burmistrz Robert Czapla odpowiada za fakt, że na terenie gminy Nowogard żaden prywatny właściciel nie posiada w danym momencie obiektu, który w pełni odpowiadałby kryteriom inwestora? Oczywiście, że nie.

A jednak dla redakcji „DN” jak najbardziej – to burmistrz odpowiada za biznesowe decyzje firm, które ulokowały swój kapitał w Nowogardzie…

Odnosząc się do rzekomej utraty miejsc pracy – pracownicy Irontech z Nowogardu są aktualnie dowożeni do nowego zakładu przez pracodawcę, co zresztą sam autor artykułu przyznaje w tekście, cyt. „od poniedziałku zatrudnione w Nowogardzie szwaczki są dowożone już do pracy do nowego miejsca[...]” oraz „szwaczki z Nowogardu zachowały pracę[...]”.

Z rozmów przeprowadzonych z Panią Polą Kryża – Dyrektorem Irontech Spółka z o.o. wynika, że plany odnośnie zakupu terenu pod inwestycję i wybudowanie odpowiedniej hali w Nowogardzie są nadal aktualne, zaś „przeprowadzka” do Goleniowa wymuszona jest potrzebą chwili.

Na chwilę obecną znaleźliśmy miejsce w Goleniowie, które pozwala nam na zwiększenie produkcji. W przyszłości chcielibyśmy wrócić do Nowogardu. Gdy tylko Strefa Ekonomiczna będzie odpowiednio przygotowana, ponownie ocenimy nasze opcje i rozważymy możliwości stworzenia nowego zakładu produkcyjnego w Nowogardzie” – to wypowiedź Pani Dyrektor Poli Kryża.

Szkoda, że redakcja „Dziennika Nowogardzkiego” nie zadała sobie trudu opublikowania artykułu o Irontech w chwili, gdy owa firma rozpoczynała swoją działalność w Nowogardzie i stworzyła 40 nowych miejsc pracy dla mieszkańców - tylko że wtedy byłoby to pisanie o sukcesie Burmistrza i Gminy, a to wydaje się nie do końca zgodne z ogólnie przyjętą „linią programową” redaktorów pisma.

Jarosław Soborski

z-a kierownika wydziału RLFKiS