jubilatka0017O starości nie myślimy. Powiecie, że nie ma na to czasu, a ja myślę, że często wypychamy takie myśli z głowy, bo się po prostu boimy o tym myśleć.

Młodość i starość – odwieczna walka trwa. Młodzi chcą sobie dodać lat a starsi chcą sobie ich odjąć. Ważna w tym wszystkim jest akceptacja, siebie, innych, upływu czasu.

 Osobiście wolę określenie „późna dorosłość”, które stosuje psychologia rozwojowa, nazywając tak wiek po 60 roku życia. Określenie „stary” ma u nas kulturowo niezbyt dobre konotacje. Może kiedyś to się zmieni i starość będzie ceniona tak jak w kraju kwitnącej wiśni.

W czwartkowe popołudnie, 20 listopada br., w Stepnicy, w Domu Opieki Społecznej, Feliksa Wysocka, mieszkanka Nowogardu, w otoczeniu synów, wnuków i prawnuków obchodziła swoje setne urodziny. Życzenia jubilatce złożył również burmistrz Nowogardu Robert Czapla, który przekazał pani Feliksie listy gratulacyjne od Premier RP Ewy Kopacz oraz wręczył duży bukiet kwiatów wraz z koszem pełnym prezentów. Jubilatka wspominała swoje życie i z pamięci cytowała obecnym Mickiewicza. Miłym momentem uroczystości urodzinowej było odśpiewanie przez wszystkich gości, jak i pensjonariuszy DPS, znanej piosenki „100 lat”, zmieniając słowa ze 100 na 200 lat. Nie mogło zabraknąć i tortu z zapalonymi świeczkami.

Wszyscy życzyli jubilatce zdrowia, a sobie takiej siły i pamięci, gdy dożyjemy wieku „naszej” jubilatki.

jubilatka

Piotr Suchy