1 lutego oficjalnie rozpoczęta została budowa ostatniego, wiodącego przez las na wysokości Domu Pomocy Społecznej przy ul. Smużyny odcinka ścieżki pieszo - rowerowej wokół Jeziora Nowogardzkiego. Symboliczne szpadle wbili tego dnia w grunt burmistrz Robert Czapla, właściciel wykonującej tę ważną dla Nowogardu inwestycję firmy Transgryf2 Michał Piotrowski oraz radny Polskiego Stronnictwa Ludowego Stanisław Saniuk. - Ruszamy z robotą, 2 lutego ten odcinek ścieżki zostanie zamknięty, a choć wykonawca ma na jego wykonanie teoretycznie rok czasu, to powinno to wszystko potrwać znacznie krócej. Bo ta wydeptana ścieżka żyje, korzystają z niej mieszkańcy i chcemy, żeby utrudnienia nie trwały długo. Wykonawca to rozumie i zadeklarował, że ścieżka ze żwirową nawierzchnią typu HanseGrand będzie gotowa przed majówką. Wtedy to rzeczywiście będzie ścieżka zdrowia będzie na niej ruch, świeże powietrze, natura, las i endorfiny. A dla mnie ważne jest też to, że spełniam złożoną wyborcom obietnicę - mówił burmistrz R. Czapla.
Warto przypomnieć, że kilka lat temu pod petycją w sprawie budowy ścieżki wokół Jeziora Nowogardzkiego złożono ponad 3 tysiące podpisów. Prace związane z realizacją tego postulatu rozpoczęte zostały już w 2014 roku, wiosną zostaną zakończone na dobre, za co gmina zapłaci 623 tys. zł (z czego większość pokryje dotacja z tzw. funduszy covidowych). Na tym jednak nie koniec, bo wkrótce cała ścieżka ma być także oświetlona.
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami burmistrza Nowogardu Roberta Czapli mieszkańcy Słajsina będą mogli wkrótce zlikwidować przydomowe szamba i przyłączyć się do sieci kanalizacyjnej. Plac budowy został dzisiaj oficjalnie przekazany wykonawcy, którym jest Przedsiębiorstwo Produkcyjno Handlowo Usługowe Tadeusz Błaszcz, a zielone światło dla rozpoczęcia prac dało wbicie w grunt symbolicznych szpadli.
Ta niezwykle ważna dla mieszkańców Słajsina inwestycja zostanie zrealizowana kosztem ponad 4,4 mln zł, wydatki z gminnego budżetu sięgną jednak "jedynie" 1,8 mln zł, burmistrz R. Czapla zdobył bowiem dotacje z dwóch różnych źródeł. Pierwszym z nich jest Urząd Marszałkowski w Szczecinie (ponad 1,9 mln zł), a drugim zawarta wcześniej umowa z Celowym Związkiem Gmin R-XXI, który do zadania dołoży prawie 669 tys. zł. Świadczy to o znakomitej współpracy władz gminy z podmiotami zewnętrznymi.
- Kilka lat temu dałem słowo mieszkańcom Słajsina, że jeśli wygram wybory, to zbudowana zostanie we wsi sieć kanalizacyjna. I to się dzieje, wkrótce przyłączyć będą się mogły do niej wszystkie gospodarstwa, a także sortownia śmieci, zarządzana przez R-XXI. Ciężki sprzęt już się grzeje, firma zaraz rusza do roboty, mróz i zima nam niestraszne. Bo chodzi o to, by mieszkańcom gminy żyło się lepiej i mieli do opłacenia dużo niższe rachunki niż obecnie - mówił na miejscu R. Czapla.
Przedmiotem inwestycji jest wybudowanie sieci kanalizacyjnej o łącznej długości blisko 2,5 km, trzech przepompowni oraz mechaniczno-biologicznej oczyszczalni ścieków. Prace z tym związane mają się zakończyć w listopadzie.
Jak już pisaliśmy zaplanowana na 29 stycznia sesja Rady Miejskiej się nie odbyła. Sesja się nie odbyła, ale połączenie stworzyło okazję do rozmowy na temat uchwały i inwestycji, jakie miały być omawiane, referowane i w końcu poddane pod głosowanie na nieodbytej sesji. Burmistrz Robert Czapla przedstawił obecnej części Rady inwestycje, jakie mają być zrealizowane w najbliższym czasie. Dzięki pozyskanym środkom zewnętrznym, w kwocie blisko 1,5 ml zł, które to środki zostały pozyskane przez burmistrza jako tzw. środki covidowskie uda się dokończyć budowę ścieżki wokół jeziora, uda się tę ścieżkę oświetlić i uda się zbudować oświetlenie solarne w 3 wsiach. Zapraszamy do obejrzenia materiału z tego spotkania.
W dniach 4 lutego – 29 marca 2021 r. odbędzie się zbiórka odpadów wielkogabarytowych oraz zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego. Odbiór wymienionych wyżej odpadów odbywać się będzie w formie wystawki . Mieszkańcy budynków wielolokalowych powinni wystawiać je przy pojemnikach na odpady komunalne, natomiast mieszkańcy domów jednorodzinnych przed posesją, przy drodze dojazdowej.Istotne by odpady były wystawione przed godziną 7.00 w dniu, w którym zaplanowany jest ich odbiór. Niespełnienie tego warunku może skutkować nieodebraniem odpadów. Odbierane będą wszelkiego rodzaju meble (stoły, szafy, krzesła itp.), drzwi, ramy okienne, elementy drewniane, materace, pierzyny, dywany, domowe suszarki na pranie, wózki dziecięce, duże zabawki dziecięce i inne tego typu odpady. UWAGA! Nie będą odbierane takie odpady jak części samochodowe, odpady budowlane, wanny, umywalki, muszle i spłuczki toaletowe, rolety, płoty, odpady ogrodowe czy spakowane w worki, wiadra lub kartony odpady domowe.
Zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny powinien być wystawiany kompletny!
W poniedziałek 1. lutego w Ratuszu miało miejsce spotkanie przedstawicieli klubu sportowego Bosman Nowogard, prezesa Andrzeja Szafrana i vice-prezesa Janusza Rzechuły z burmistrzem Nowogardu Robertem Czaplą. Spotkanie z burmistrzem było okazją aby przedstawić plany klubu, cele, jakie stawiają sobie Oldboye na 2021 r. i omówić zakres wsparcia jaki Gmina udzieli Oldboyom. Na ten rok klub planuje zorganizować dwie większe imprezy sportowe, a właściwie wydarzenia kulturalno – sportowe, gdyż ma w planach zaprosić kluby z Niemiec, Rosji, Litwy, Białorusi i Węgier. Pierwszy turniej o puchar burmistrza Nowogardu ma się odbyć w czerwcu, drugi we Wrześniu. Prezes klubu jest pełen nadziei, że sytuacja epidemiologiczna pozwoli na sportowe spotkania, wydarzenia, na które i sami zawodnicy, i kibice czekają już prawie rok. Podczas spotkania poruszono również temat rewizyty burmistrza wraz z klubem Bosman w Rosji, w partnerskim mieście Baltiysk Obwodu Kalingradzkiego. W 2019 roku przedstawiciele Baltiyska odwiedzili Nowogard i zostali podjęci przez burmistrza, niestety z powodu pandemii nie mieli okazji odwdzięczyć się i ugościć burmistrza u siebie.
Kolejny raz radni klubu Lewicy, radny PSL, pracownicy Urzędu Miejskiego i mieszkańcy zostali wystawieni do wiatru przez przewodniczącego Rady Miejskiej i resztę radnych, którzy pomimo zwołanych obrad na godzinę 15:00 w zeszły piątek 29. stycznia, po raz kolejny nie pokwapili się aby wziąć udział w posiedzeniu. Do ostatniej chwili przewodniczący Rady Miejskiej trzymał wszystkich w niepewności. Radni klubu Lewicy wraz z radnym PSL, którzy złożyli wniosek o zwołanie tej sesji w piątek 22. stycznia, pracownicy Urzędu i mieszkańcy przez cały tydzień czekali na zwołanie sesji w celu pochylenia się nad uchwałą dotyczącą 3 inwestycji. Nikt nie wiedział do ostatniego momentu czy sesja zostanie zwołana, jeśli tak to na którą godzinę i czy się w ogóle odbędzie. Tym razem przewodniczący zwlekał z wyznaczeniem godziny obrad jeszcze dłużej niż ostatnio. Zwołując sesję o godzinie 13.30 na godzinę 15:00 pozostawił wszystkim zaledwie 1,5 godziny na przygotowanie się do sesji, przeorganizowanie reszty dnia i stawienie się przed komputerami w gotowości do sesji. Część radnych klubu Lewicy, radny PSL, kierownicy kluczowych wydziałów Urzędu Miejskiego, obaj burmistrzowie i inni pracownicy merytoryczni Urzędu zasiedli przed komputerami oczekując na połączenie z przewodniczącym i rozpoczęcie obrad. Nikt nie spodziewał się, że po raz kolejny przewodniczący będzie stroił sobie z nich żarty i ponownie nie przyjdzie na zwołaną przez siebie samego sesję. Po raz kolejny żaden z dwóch zastępców przewodniczącego nie stawili się do prowadzenia obrad w jego imieniu. Po raz kolejny sesja się nie odbyła, a uchwała, na podjęcie której czekali mieszkańcy nie doczekała się głosowania. Jest to zaskakująca sytuacja, gdzie przewodniczący unika kontaktu z Biurem Rady, nie odpowiada na kontakt telefoniczny i stawia wszystkich w sytuacji, gdzie nikt nic nie wie. Nie wiadomo było czy czekać, aż przewodnicząc się połączy, czy zerwać połączenie i się rozejść. Radni, przewodniczący i jego zastępcy kandydowali do Rady Miejskiej z własnej woli, zdobyli zaufanie mieszkańców, chcieli pełnić swoje funkcje w Radzie, pobierają wynagrodzenie pod postacią diet z tego tytułu, uroczyście ślubowali: "Wierny Konstytucji i prawu Rzeczypospolitej Polskiej, ślubuję uroczyście obowiązki radnego sprawować godnie, rzetelnie i uczciwie, mając na względzie dobro mojej gminy i jej mieszkańców." Dlaczego więc teraz część z nich nie stawia się do pracy?
Redakcja: Urząd Miejski w Nowogardzie Adres redakcji: Gmina Nowogard, Plac Wolności 1, 72-200 Nowogard Wpisano do rejestru dzienników i czasopism tytuł www.Nowogard.pl po numerem rejestru 1068