Maszko - takie imię nosi od 2 września potężny i bardzo już wiekowy dąb, rosnący na skraju podnowogardzkiego Maszkowa. To efekt ogłoszonego przez burmistrza Nowogardu Roberta Czaplę konkursu, w którym swoje propozycje imienia dla drzewa przedstawili mieszkańcy gminy. Konkurs ów został oficjalnie rozstrzygnięty w miniony piątek, a komisja konkursowa wybrała właśnie imię Maszko. Był to pomysł dwóch osób: Ireny Rydzewskiej i Jacka Jankowskiego. W nagrodę osoby te otrzymały sadzonkę dębu szypułkowego oraz "bon" w wysokości 200 zł. Dodać należy, że J. Jankowski, jako radny miejski, ze swojej nagrody pieniężnej zrezygnował i przekazał ją Pani Irenie.

Maszko to jeden z największych dębów w Polsce. Jego pień ma w obwodzie prawie 8 metrów, wysokość drzewa to blisko 30 metrów, a jego wiek szacuje się na 650 - 700 lat.

Skąd Maszko? Jak podaje prowadzona przez goleniowianina Wojciecha Jandę strona historia-zachodniopomorskie.pl, według legendy Maszkowo zostało założone przez rycerza Maszka, zakochanego w Jarogniewie, córce bartnika. Wydarzenie to upamiętniać ma właśnie dąb, zasadzony przez legendarnego rycerza w czasach Bolesława Krzywoustego.

Paweł Botarski