Burmistrz Robert Czapla pamiętał o ubogich
Pomimo przenikliwego chłodu i ograniczeń związanych z pandemią Covid-19, na przedświąteczną pomoc liczyć mogli najgorzej sytuowani finansowo mieszkańcy Nowogardu i okolic. Na placu Wolności w centrum miasta działało 23 grudnia stoisko, z którego rozdawane były im tradycyjne wigilijne dania - barszczyk, pierogi, kapusta z grzybami i ryba. W akcji pomocowej uczestniczyli między innymi burmistrz Robert Czapla, jego zastępca Jarosław Hołubowski, pastor Kościoła Ewangelicznych Chrześcijan Cezary Komisarz, a także pracownicy Ośrodka Pomocy Społecznej, w tym dyrektor tej instytucji Marzena Olechowska - Jurczak.

- Chcieliśmy spotkać się z mieszkańcami Nowogardu, którzy potrzebują pomocy, bo są bezdomni, chorzy, mają mało środków do życia, albo po prostu mają ochotę przełamać się z kimś opłatkiem, złożyć innym ludziom życzenia i spożyć wigilijną wieczerzę. Covid nam to wszystko utrudnia, bo normalnie takie spotkania odbywały się pod dachem Nowogardzkiego Domu Kultury, żałuję, że nie możemy usiąść przy wspólnym stole, ale wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom i organizujemy pomoc w innej formie. A korzystając z okazji wszystkim mieszkańcom naszej gminy, a także ludziom ją w tym okresie odwiedzającym życzę, by święta Bożego Narodzenia upłynęły w miłej, radosnej i serdecznej atmosferze - mówił burmistrz.

Ze świątecznej pomocy skorzystało kilkadziesiąt osób.

Paweł Botarski