Jak już informowaliśmy, sprawa stawek za odpady, decyzją większości głosów radnych PiS i Klubu Nowa, trafiła do Komisji Finansowo – Gospodarczej. Stało się tak po sesji, która odbyła się 5 lutego (w środę). Z wnioskiem o skierowanie sprawy do komisji wystąpił wówczas radny z Nowej. Wniosek został przyjęty, gdyż, zdaniem radnych Nowej, mieli oni zbyt mało danych aby podjąć uchwałę o nowych stawkach za odpady. W czasie sesji, również radna J. Pawlak zapowiedziała, że interesujące radnych zagadnienia w sprawie stawek przedstawi na piśmie. Niestety nie zrobiła tego w dzień sesji, ani w dzień po. O szczegółowe dane zapytała (pisemnie) w piątek, tuż przed komisją, na której był między innymi pracownik Referatu Gospodarki Odpadami Andrzej Garguliński. Taki stan rzeczy uniemożliwił pracownikom referatu przygotowanie szczegółowych analiz i innych ważnych danych „od ręki”. Zastanawiające, dlaczego o tego typu szczegółowe dane radni nie mogli wystąpić wcześniej, na przykład jeszcze w ubiegłym roku, gdy kilkukrotnie omawiano na sesji sprawę odpadów? Tak czy inaczej, decyzją burmistrza o przygotowanie szczegółowych danych, oddelegował on osoby z Referatu do ich przygotowania. Pracownicy rozpoczęli przygotowywać je już w dzień komisji (piątek) - do godz. 20.00. Jak ustaliliśmy w Referacie, powinny być one gotowe w dniu dzisiejszym (poniedziałek - 10.02). (mo), fot.: archiwum