1Choć w minionym roku kilka wyróżnień trafiło do naszego szpitala oraz gminy, to są osoby, które przy każdej okazji podważają opinię specjalistów i próbują wmówić naszym mieszkańcom, że z nowogardzkim szpitalem źle się dzieje.

Przypomnijmy tylko, że w ostatnim czasie nasza gmina zajęła I miejsce (podczas XV jubileuszowej edycji Samorządowego Forum Kapitału i Finansów) wśród gmin, które wykazują aktywność w zakresie polityki zdrowotnej za lata 2006-2015, realizując działania inne niż obligatoryjne a także w rankingu Rzeczpospolitej, szpital w Nowogardzie zajął 1 miejsce w województwie oraz 5 miejsce w kraju pod względem zarządzania.

W kraju nas chwalą, a u nas … „trudno być jednak prorokiem we własnym kraju”. Szkoda słów.

Najprościej jest powiedzieć – zlikwidujmy Samodzielny Publiczny Szpital Rejonowy w Nowogardzie, a za to wybudujmy sobie basen.

***

Mieszkańcy Nowogardu mogą powiedzieć, że są szczęśliwcami. Mamy szpital, choć reforma samorządowa miała nas go pozbawić. Dziś jest on jednym z najnowocześniejszych w regionie i wysoko cenionym przez NFZ...no i nie musimy jeździć do Szpitala w Goleniowie, skąd docierają do nas dzięki mediom, co jakiś czas, niepokojące wieści.

Warto wspomnieć, że nowogardzki szpital jest gminnym, to znaczy, że jego właścicielem jesteśmy my wszyscy – Mieszkańcy gminy Nowogard. Likwidacja szpitala w Nowogardzie by oznaczała nie tylko 200 osób bez pracy, ale również dłuższe czekanie na karetkę pogotowia, która jechałaby z Goleniowa, no i oczywiście jedynym szpitalem byłby wówczas ten w Goleniowie – 25 km od Nowogardu. Czy to dobry pomysł?

***

A Basen? Chwytliwe hasło i fajna rzecz. Czy któryś z panów, którzy tak krzyczą, że chcą mieć basen, zastanowił się ile to kosztuje?

Liczby najlepiej zobrazują utrzymanie „basenowego” interesu.

Jednak pomimo swej popularności, pozostają nierentowne. W Wodzisławiu do dyspozycji mieszkańców jest basen w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji „Centrum”. I jak pokazują wyniki finansowe, utrzymanie obiektu jest niemożliwe bez miejskiej dotacji. Całkowite koszty funkcjonowania pływalni wynoszą około 500 tysięcy zł rocznie. Dochody natomiast sięgają 130 - 135 tysięcy rocznie, resztę pokrywa gmina.

W Radlinie utrzymanie ośrodka MOSiR, gdzie znajduje się basen, pochłonęło 1.643.647,72 zł, wliczając koszty zatrudnienia. Mimo to bilans jest niekorzystny. Dochody z wejść na basen w tym samym roku zasiliły kasę MOSiR-u o 626.441,44 zł. Milion złotych dołożyła oczywiście gmina.

Z podobnym problemem nierentowności pływalni borykają się władze gminy Mszana. Kryta pływalnia prowadzona przez Gminny Ośrodek Sportu w minionym roku kosztowała tamtejszy samorząd ponad 850 tysięcy zł. Natomiast dochody sięgnęły nieco ponad 258 tysięcy. Taka sytuacja utrzymuje się pomimo tego, że na basenie można korzystać z dwóch niecek - pełnowymiarowej oraz dla dzieci wraz ze zjeżdżalnią. Oprócz wodnej rekreacji pływalnia oferuje szereg dodatkowych atrakcji takich jak masaż czy sauna.

Kolejnym przykładem jest ośrodek wodno-rekreacyjny Nautica w Gorzycach. Wyposażony jest w 2 baseny, 4 jacuzzi w tym 2 ze słoną wodą, grotę solną, 2 sauny i odnowę biologiczną. Dziennie odwiedza go od 500 do 900 osób, co przekłada się na 17-18 tysięcy klientów miesięcznie. Bywają i takie okresy, że ich liczba sięga ponad 20 tysięcy. Bilet wstępu kosztuje 10 zł, a ulgowy 6,5 zł. Zaś każda następna godzina to wydatek rzędu 7 lub 5 zł. - Mimo to dochody pokrywają około 90% wydatków. I nie ma na to wpływu nawet okres wakacyjny.

Nie wspominając już aquaparku w Gryfinie, czy ostatnio zamkniętego pierwszego aquaparku w Polsce. Wybudować basen jest o wiele łatwiej, niż go później utrzymywać.

***

Życie i zdrowie to cenny dar, o który powinniśmy się troszczyć i zabiegać. Szpital wpisuje się bardzo dobrze w tę troskę o komfort naszego życia. Na basen też przyjdzie czas.

Na zakończenie pozwolę sobie zacytować fraszkę Jana Kochanowskiego pt. „Na zdrowie”, jako przestrogę dla tych, którzy chcieliby zamiast szpitala mieć basen.

Ślachetne zdrowie,

Nikt się nie dowie,

Jako smakujesz,

Aż się zepsujesz.

Tam człowiek prawie

Widzi na jawie

I sam to powie,

Że nic nad zdrowie

Ani lepszego,

Ani droższego;

Bo dobre mienie,

Perły, kamienie,

Także wiek młody

I dar urody,

Mieśca wysokie,

Władze szerokie

Dobre są, ale -

Gdy zdrowie w cale.

Gdzie nie masz siły,

I świat niemiły.

Klinocie drogi,

Mój dom ubogi

Oddany tobie

Ulubuj sobie! (ps)