Jak co roku, w okresie Świąt Wszystkich Świętych, na ulicach przy cmentarzu komunalnym, będzie zmieniona organizacja ruchu. W tym roku jednak w tę organizację postanowił zaingerować starosta. Niestety konsekwencje tej ingerencji pojawiają się już teraz: będzie mniej miejsc dla handlujących zniczami i kwiatami. Gdy podniosły się protesty handlowców, winą za zaistniałą sytuację starosta obarczył gminę. Co jest nieprawdą.

cmentarz pismo starostyW latach ubiegłych ulica Nadtorowa oraz Cmentarna były zamknięte dla ruchu kołowego począwszy od przejazdu kolejowego, jednakże w tym roku takiego zakazu nie będzie. Zmiany te zostały narzucone gminie przez Starostwo Powiatowe w Goleniowie. O czym czytamy w piśmie starosty odnośnie tej sprawy.

Procedura jest taka, że gmina opracowuje zmianę organizacji ruchu i występuje do Starostwa o zatwierdzenie. Jeśli nie ma zgody Starostwa nie można wprowadzić zmian. Nigdy Powiat nie ingerował w organizację ruchu, w tym roku jednak starosta postanowił sam wszystko pozmieniać. Według naszej oceny niestety na gorsze, o czym go pisemnie i ustnie informowaliśmy.

Starosta zorganizował dwa spotkanie z przedsiębiorcami prowadzącymi działalność przy ulicy Nadtorowej, przy udziale przedstawicieli policji, gminy, a nawet niektórych radnych. Niestety na spotkanie nie zostali zaproszeni handlujący kwiatami i zniczami. Z ramienia Gminy w spotkaniu brał udział Adam Aniuksztys – inspektor wydziału Gospodarki Komunalnej, Mieszkaniowej i Ochrony Środowiska, który powiedział: W trakcie tego spotkania Starosta zaproponował, aby ruch kołowy odbywał się normalnie od przejazdu kolejowego w prawo w ulicę Nadtorową. Ostrzegałem, że taka organizacja ruchu stwarza bardzo duże niebezpieczeństwo dla osób odwiedzających groby swoich bliskich, a także uniemożliwia prowadzenie handlu zniczami i kwiatami w okolicach bramy głównej cmentarza. Niestety mój głos został zignorowany. A teraz Starosta w swojej wypowiedzi dla Dziennika Nowogardzkiego mówi, że wypracowaliśmy na tym spotkaniu konsensus. Jest to nieprawda. Ja zgłaszałem swoje uwagi, ale zostałem po prostu zakrzyczany. Dla mnie absurdalną sytuacją jest, aby przed i w trakcie świąt, pomiędzy licznie odwiedzającymi cmentarz przemieszczały się samochody, w tym ciężarowe. Przed główną bramą będą przejeżdżały TIRy, a mimo to starosta twierdzi, że handel przy głównej bramie jest możliwy. Nie mogę się z tym zgodzić. Sprawdzaliśmy to w terenie i przy tej organizacji ruchu, z powodów bezpieczeństwa, handel w tym miejscu absolutnie nie powinien być prowadzony.

O tych zastrzeżeniach starosta został także poinformowany przez Gminę pisemnie w dniu 28 lipca. Niestety, stanowisko starosty pozostało niezmienione. W konsekwencji tej decyzji starosty nie dość, że bezpieczeństwo odwiedzających groby będzie zagrożone, to stracą na tym handlujący zniczami i kwiatami. Wyznaczyliśmy co prawda dodatkowo 3 stanowiska przy głównej bramie ale będzie tam bardzo ciasno. Łącznie liczba stanowisk wyznaczonych do handlu zmniejszy się o 5 w stosunku do roku ubiegłego. Ale takie są konsekwencje, gdy ktoś próbuje uszczęśliwić jednych, podczas gdy inni na tym cierpią.

Poniżej przedstawiamy mapkę ze zmienioną organizacją ruchu.

Tadeusz Fiejdasz

Kierownik Wydziału GKMiOŚ

mapa cmentarz