Nowogardzkim obchodom Święta Pracy przewodniczył burmistrz Krzysztof Kolibski, który przypomniał zgromadzonym historię święta: Od ponad 100 lat, pierwszego maja na całym świecie obchodzone jest Święto Pracy. Święto to zawdzięczamy robotnikom ze Stanów Zjednoczonych, którzy walczyli o godną pracę. Walczyli o to, aby pracownik nie był wyzyskiwany, aby można było się zrzeszać w wolnych związkach zawodowych. To właśnie tam, w Chicago, miał miejsce 1 maja 1886 roku, brutalnie stłumiony strajk robotników i to na pamiątkę tamtych właśnie wydarzeń dziś gromadzimy się w tym miejscu. Oficjalną datą ogłoszenia 1 maja Międzynarodowym Dniem Pracy był rok 1889. W naszym kraju pierwsze obchody zorganizowali działacze Socjalno - Rewolucyjnej Partii Proletariatu już w 1890 roku.
Warto też w tym miejscu wspomnieć, że w Polsce zaborowej carat krwawo tłumił pierwszomajowe pochody, tak jak np miało to miejsce w 1892 roku w Łodzi, gdzie zamieszki trwały kilka dni. A maszerujący choć na sztandarach mieli socjalistyczne hasła, to śpiewali także patriotyczne pieśni o wymowie niepodległościowej.
Na przełomie lat, od momentu odzyskania przez Polskę niepodległości oraz po II wojnie, charakter pochodów był różny. W okresie XX-lecia międzywojennego pochody pierwszomajowe organizowali: Polska Partia Socjalistyczna (PPS – do niej należeli m.in.: Ignacy Mościcki, Józef Piłsudski, Walery Sławek, Bolesław Miklaszewski czy Władysław Grabski) oraz środowiska lewicowe.
W czasach Polski Ludowej w Święto Pracy ulicami miast podążały masowe pochody. Na wiecach tradycyjnie miały miejsce przemówienia władz, w których podkreślano dokonania i padały liczne zobowiązania. Warto również na koniec nadmienić, że 1 maja obchodzony jako Święto Pracy jest także katolickim Świętem Józefa Rzemieślnika – patrona robotników.
***
Na zakończenie zgromadzenia głos zabrał również Przewodniczący Rady Miejskiej miasta Heide Franz Helmut Pohlmann, który wskazał na znaczenie tego święta w zjednoczeniu narodów w walce o godność drugiego człowieka, szczególnie po II wojnie światowej, która była największym nieszczęściem dla całej ludzkości.
Piotr Suchy