sesja puwisNajpierw radni z PiR, PiS i PSL byli przeciwko firmie Wasserverbrand Lausitz Beteriebsfuhrungs GmbH, a teraz są przeciwko PUWiS. Tak to dziś niestety właśnie wygląda.

Na środową sesję rady miejskiej (12 kwietnia br.), burmistrz Robert Czapla przygotował projekt uchwały, w sprawie zawarcia przez Gminę Nowogard z PUWiSem umowy na dzierżawę majątku wodno- kanalizacyjnego na okres 15 lat. Burmistrz bowiem może zawierać umowy do lat trzech, natomiast w przypadku umów dzierżawy na lat 15 wymagana jest już zgoda rady miejskiej.

Radni jednak odrzucili projekt burmistrza i nie zgodzili się w ten sposób na podpisanie umowy przez burmistrza z PUWiSem, aby ta firma mogła świadczyć legalnie usługi dla mieszkańców gminy Nowogard.

***

Najpierw radni koalicyjni nie chcieli firmy niemieckiej, a teraz są przeciwko firmie lokalnej. O co tu tak naprawdę chodzi? Czyżby na horyzoncie pojawiła się inna firma konkurencyjna, w której udziały ma któryś z członków rodziny radnych? No bo jak wytłumaczyć to, co miało miejsce podczas środowej sesji?

Wszystko tu wydaje się możliwe, bo jako pretekstu (a wręcz wytrychu) odnośnie odrzucenia uchwały, radny Michał Krata (PSL) użył stwierdzenia, że radni muszą sprawdzić, czy aneks zawiera odpowiednie zapisy (chodzi o wieloletni plan inwestycyjny PUWiSu). Czy to jest przypadkiem próba wpływania na ostateczny kształt zawieranych przez Gminę dokumentów?

Zgodnie z prawem, radni nie mają żadnych kompetencji do negocjowania czegokolwiek w imieniu gminy. W tym przypadku kompetencje radnych kończą się na uchwaleniu zgody bądź nie dla burmistrza, w celu podpisania umowy dzierżawy na 15 lat. Radni z tego prawa, jak widać, skorzystali i zgody nie dali. I choć burmistrz chce podpisać umowę z PUWiSem, to radni z koalicji rządzącej powiedzieli mu nie.

***

Po raz kolejny więc radni wchodzą „w nieswoje buty” i chcą brać udział w negocjowaniu i zawieraniu umów, co należy do organu wykonawczego. Tym razem jednak na ich działaniach ucierpi ...PUWiS. Radni są już prawie 3 lata radnymi i nadal nie znają swym kompetencji…. Brak wiedzy, czy świadome działanie?

Czy ktoś z Państwa jest w stanie wytłumaczyć, o co chodzi radnym? Bo na pewno nie jest to działanie dla dobra nas mieszkańców.

Piotr Suchy