Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej, w piątek, 7 listopada br., radni przyjęli uchwałę odnośnie planów miejscowego zagospodarowania przestrzennego dla trzech ogrodów działkowych na terenie naszego miasta: przy ul. 3 Maja, 15 Lutego i Ogrodowej oraz przy ul. Zamkowej.
Głos ponownie w tej sprawie zabrał radny Szpilkowski, który próbował przekonać pozostałych radnych o bezsensowności przyjęcia tej uchwały. Burmistrz wraz z obecnym na sali obrad prezesem Rodzinnych Ogrodów Działkowych Ryszardem Wajkiem oraz wiceprezesem zarządu PZD w Szczecinie, Józefen Romanowskim poinformowali radnych, że nad tym planem prace trwały od przeszło 1,5 roku i zostały kilkakrotnie oddane ocenie wśród działkowców. Ponadto 63% obszarów działkowych w Polsce już zostało objętych planem miejscowego zagospodarowania. Gmina Nowogard ma szansę dołączyć do grona tych gmin, które zdecydowały zabezpieczyć w ten sposób tereny ogrodów działkowych. Od 2010 roku, jeszcze za poprzedniej kadencji, działkowcy próbowali ten problem rozwiązać, ale niestety. Dopiero burmistrz Robert Czapla, który wspierał od początku działkowców obiecał, że tę sprawę doprowadzi do końca i tak też się stało podczas piątkowej sesji.
Radni, po wysłuchaniu zainteresowanych stron, zagłosowali za przyjęciem proponowanej przez burmistrza uchwały. Za co burmistrzowi i radnym podziękował Józef Romanowski, wiceprezes okręgowego zarządu PZD w Szczecinie wręczając pismo od zarządu. Za uchwałą głosowało 13 radnych, nikt nie głosował przeciwko, zaś wstrzymało się 3 (w tym radny Szpilkowski, Szafran, Kania).
"Inicjatywa Pana Burmistrza Roberta Czaplę, która dzisiaj (autor 7 listopada 2014 r.) doszła do szczęśliwego finału, w pełni satysfakcjonuje nas działkowców, ponieważ zapewni to działkowcom spokój i pewność jutra a ogrody działkowe w Nowogardzie zapewnią zielone płuca dla miasta. Ogrody zapewniają wielu rodzinom zdrowy wypoczynek, wiele radości, satysfakcji a przede wszystkim tanich wczasów.
Radny Rafał Szpilkowski tak nie uważał, i twierdził - liczą tylko pieniądze, które miały być przeznaczone na opracowanie planów zagospodarowania przestrzennego dla ogrodów - że to marnotrawstwo publicznych pieniędzy.
My działkowcy tak nie uważamy, nie interesuje nas koszt wydatków prezentowanych ani układanka polityczna przedstawiona przez pana radnego.
Trzeba sobie jasno powiedzieć, że sposób zagospodarowania danego terenu określa plan, który uchwalili radni i to oni zdecydowali dzisiaj, że ogrody pozostaną na swoim miejscu. Zatem działkowcy naszego miasta nie są już całkowicie bezbronni. Burmistrz dotrzymał danego nam działkowcom słowa. Zresztą burmistrz był zawsze obecny, na każdym naszym spotkaniu działkowców. Tak więc na tę naszą współpracę z Gminą nie możemy narzekać, a możemy wręcz powiedzieć, że jest bardzo dobra, a dzisiaj ponadto udowodnił, że jest naprawdę człowiekiem dotrzymującym słowa. Nie jesteśmy w stanie dziś powiedzieć, jak wielka radość zapanowała wśród nas działkowców. Mamy nadzieję, że ta współpraca nadal będzie między nami tak owocnie kontynuowana. Jeszcze raz dziękujemy za to wszystko, co burmistrz Czapla dla nas zrobił” - powiedział po przyjęciu uchwały Ryszard Wajk, prezes Rodzinnych Ogrodów Działkowych - "Zarząd ROD w Nowogardzie w miesiącu lutym 2010 roku wystąpił z pismem do ówczesnego burmistrza z wnioskiem o wpisanie ogrodów działkowych w plan zagospodarowania przestrzennego miasta Nowogard i okazało się, że ten wniosek został zlekceważony przez byłą władzę i odpowiedzialnych pracowników w Urzędzie Miasta (brak jakiejkolwiek odpowiedzi). W 2012 roku Zarząd Rodzinnego Ogrodu Działkowego ponownie złożył wniosek do Pana Burmistrza Nowogardu i Przewodniczącego Rady Miasta Nowogard o przyjęcie do planu miejscowego zagospodarowania przestrzennego ogrodów działkowych i dziś mogliśmy uczestniczyć z pozytywnym, dla nas działkowców, zakończeniu tej sprawy".
Piotr Suchy