Stanowisko w związku z informacją,
zamieszczoną w Dzienniku Nowogardzkim
z dnia 25 kwietnia br., jako oświadczenie
Zarządu Miejsko – Gminnego Polskiego Stronnictwa Ludowego
w Nowogardzie.

W związku z publikacją prasową, zamieszczoną w piątek 25 kwietnia br., w Dzienniku Nowogardzkim, jako oświadczenie Zarządu Miejsko–Gminnego Polskiego Stronnictwa Ludowego w Nowogardzie, pragniemy zauważyć, że po raz kolejny Zarząd Miejsko – Gminny PSL przedstawia nieprawdziwą sytuację, związaną z rozpadem koalicji SLD – PSL, próbując się ze wszystkich sił wybielić i postawić w korzystnym świetle.

Odnosząc się do informacji, zawartych w opublikowanym oświadczeniu Zarządu Miejsko – Gminnego Polskiego Stronnictwa Ludowego, informujemy, że ani nowogardzkie SLD ani Burmistrz Nowogardu wraz z Przewodniczącym Rady Miejskiej w Nowogardzie, nie dążyliśmy do rozpadu koalicji SLD-PSL.

Zarząd Miejsko – Gminny Polskiego Stronnictwa Ludowego w Nowogardzie, próbuje nieprawdziwie przedstawić chronologię wydarzeń, które w ostateczności doprowadziły do rozpadu koalicji SLD – PSL z winy i z nieznanych nam bliżej powodów, którymi kierował się Zarząd Miejsko – Gminny PSL. Obecnie całą winę próbuje zrzucić, tylko i wyłącznie na osobę burmistrza oraz przewodniczącego.

 

 

W dniu 15 listopada 2013 roku burmistrz podpisał projekt budżetu na rok 2014, który został wcześniej uzgodniony i omówiony z radnymi z klubu PSL.

W grudniu 2013 roku, burmistrz Nowogardu, po wcześniejszej rozmowie z wicestarostą Tomaszem Kuliniczem, skierował pismo do Rady Powiatu o wyrażenie zgody na rozwiązanie umowy o pracę z w/w osobą (ponieważ wydział, w którym był wcześniej zatrudniony już nie istniał, a ponadto sam zainteresowany nie przewidywał powrotu do Urzędu Miejskiego w Nowogardzie na stanowisko, które formalnie przestało istnieć). Prezes K. Ziemba poczuł się dotknięty tym posunięciem i spotkał się z burmistrzem Nowogardu, aby go poinformować, że jeżeli nie wycofa swego pisma do Rady Powiatu, to radni PSL nie poprą budżetu na rok 2014. Wystosował też list w tej sprawie do Przewodniczącego Klubu Radnych Sojuszu Lewicy Demokratycznej w Nowogardzie:

Działając w oparciu o uchwałę podjętą na posiedzeniu Zarządu Miejsko – Gminnego Polskiego Stronnictwa Ludowego w Nowogardzie wyrażamy zdecydowany sprzeciw wobec podjętych przez Pana działań mających na celu rozwiązanie umowy o pracę zawartej pomiędzy Urzędem Miejskim w Nowogardzie a Panem Tomaszem Kuliniczem, obecnie Wicestarostą Powiatu Goleniowskiego – Radnym Powiatu Goleniowskiego, a jednocześnie Członkiem Zarządu MG PSL(...)
Wobec powyższego domagamy się wycofania przez Pana ze Starostwa Powiatowego w Goleniowie pisma w sprawie wyrażenia zgody przez Radę Powiatu na rozwiązanie umowy o pracę z Panem Tomaszem Kuliniczem.
W przypadku nie zrealizowania naszego postulatu Zarząd Miejsko Gminny Polskiego Stronnictw Ludowego rozważy dalsze funkcjonowanie koalicji PSL-SLD na szczeblu Gminy Nowogard.

„Szantaż” się powiódł, bo jak wiemy pismo zostało wycofane, ale niestety druga strona nie dotrzymała umowy i spowodowała, że w grudniu 2013 roku została wykreślona uchwała o przyjęciu budżetu i przesunięto to głosowanie nad budżetem na następną sesję.

Rozpoczęły się jednak dziwne ruchy PSL wokół istniejącej koalicji. Doszło do spotkania, po którym Zarząd Miejsko – Gminny Polskiego Stronnictwa Ludowego w Nowogardzie z dniem 21 stycznia 2014 r. rozwiązał umowę koalicyjną na VI kadencję Rady Miejskiej w Nowogardzie w latach 2010-2014, zawartą w dniu 15.02.2011 roku pomiędzy Polskim Stronnictwem Ludowym w Nowogardzie a Sojuszem Lewicy Demokratycznej w Nowogardzie. SLD otrzymało tą uchwałę Zarządu Miejsko – Gminny Polskiego Stronnictwa Ludowego w dniu 23 stycznia br., jednak nie zawierała ona uzasadnienia. Radni SLD i burmistrz o powodach rozwiązania koalicji i treść uzasadnienia poznali dopiero z piątkowego wydania Dziennika Nowogardzkiego. Zaś w piątkowe popołudnie wpłynęło do klubu radnych SLD uzasadnienie podjętej uchwały, w którym PSL winą obarczyła burmistrza i przewodniczącego rady, argumentując, że próbowali ich szantażować utratą stanowisk, jeżeli nie poprą budżetu.

PSL szybko podjął rozmowy ze Wspólnym Nowogardem, aby uzyskać większość w Radzie Miejskiej, próbując udowodnić wszystkim, że ma pełną władzę. W czasie sesji RM doszło jednak do rozłamu i rozbicia klubu radnych PSL. Nie dość, że opozycja nie uzyskała większości, to straciła jednego radnego, który zrzekł sie członkostwa w PSL i został radnym niezależnym, a 3 pozostałych radnych wbrew decyzji swej partii, za to zgodnie z sumieniem i logiką zagłosowało za przyjęciem budżetu.

Reasumując:

  1. To nie burmistrz ani przewodniczący rady szantażowali PSL, lecz to PSL przez swojego prezesa Zarządu Miejsko – Gminnego Polskiego szantażowali Burmistrza w sprawie rozwiązania umowy z wicestarostą Kulinieczem, którego stanowisko przestało istnieć.
  2. PSL doprowadził do zerwania koalicji z SLD, mimo że pismo do Rady Powiatu zostało wycofane.
  3. Mimo całej zaistniałej sytuacji, nikt z PSL, nie stracił stanowiska, nie został zwolniony czy też zdegradowany.
  4. Jedyną osobą, która ucierpiała w wyniku dziwnej gry politycznej K. Ziemby i nowogardzkiego PSL była osoba wiceburmistrza Damiana Simińskiego, który musiał zrezygnować ze stanowiska, choć otrzymał propozycję od burmistrza, aby pozostał na swym dotychczasowym stanowisku.
  5. Nawet sami radni z PSL (4 radnych) sprzeciwili się decyzji Zarządu Miejsko – Gminnego Polskiego Stronnictwa Ludowego w Nowogardzie i głosowali wbrew jej decyzji, popierając budżet autorstwa burmistrza Nowogardu.
  6. 14 marca br. publicznie na sesji Rady Miejskiej radny Stanisław Saniuk poinformował, iż przestał być przewodniczącym klubu radnych PSL, a radny Mieczysław Laskowski powiadomił radę, iż przestał być wiceprzewodniczącym tegoż klubu. Stanowisko w tej kwestii jakiejkolwiek partii nie ma znaczenia, ponieważ jest to sprawa wewnętrzna Rady Miejskiej w Nowogardzie.

Podsumowując, należy stwierdzić, że fakty przeczą temu, co po raz kolejny próbuje wmówić mieszkańcom Nowogardu PSL, że to przez burmistrza Nowogardu i Przewodniczącego Rady Miejskiej doszło do rozpadu koalicji SLD-PSL. Winne całej sytuacji jest i było samo nowogardzkie PSL z jej przewodniczącym  Zarządu Miejsko – Gminnego Polskiego Stronnictwa Ludowego w Nowogardzie Kazimierzem Ziembą.

Z wyrazami szacunku:
Antoni Bielida - Przewodniczący Rady Miejskiej w Nowogardzie
Robert Czapla - Burmistrz Nowogardu